- Na czym polega nowy sposób mocowania podpaski?
- Jakie korzyści wynikają z tego sposobu stosowania podpaski?
- Jakie są preferencje kobiet dotyczące produktów higieny intymnej?
- Jakie zagrożenia są związane z używaniem tamponów?
- Jakie toksyczne metale wykryto w badaniach tamponów?
Sposób na wygodniejsze mocowanie podpaski
Nagranie opublikowane na platformie społecznościowej X przez użytkowniczkę o pseudonimie Hot Girl Teeh przedstawia nietypowy sposób przyklejania podpaski do bielizny. Zamiast odrywać papierowy prostokąt zabezpieczający skrzydełka podpaski, kobieta wykorzystuje go, aby mocniej przymocować podpaskę do bielizny. Odwracając bieliznę na lewą stronę, kładzie papierowy prostokąt na materiał, po czym przykleja skrzydełka na papier, a nie bezpośrednio na tkaninę. Metoda ta, jak zauważono, pozwala uniknąć problemu przyklejania się skrzydełek do skóry lub uszkadzania bielizny.
Wiele użytkowniczek X przyznało w komentarzach, że przez lata stosowały podpaski „nieprawidłowo”, a nowa technika jest dla nich odkryciem. Jedna z kobiet napisała:
Oh????????????♀️.. so I’ve done it wrongly all my life ?? oh ???????? pic.twitter.com/QC5AJGll7W
— Hot girl teeh ???????? (@SimpleTeeh) August 15, 2024
Popularność podpasek wśród kobiet
Szacuje się, że około 15 milionów kobiet w Wielkiej Brytanii jest w wieku menstruacyjnym, a średni wiek rozpoczęcia miesiączki wynosi tam 12,5 roku. Według badań dr. Lauren Rosewarne z Uniwersytetu Melbourne około 62% kobiet preferuje podpaski, podczas gdy 42% sięga po tampony. Dr. Rosewarne podkreśla, że wybór podpaski wynika często z niechęci do bliższego kontaktu z wnętrzem organizmu, co tłumaczy także mniejszą popularność kubeczków menstruacyjnych.
Innym powodem mniejszej popularności tamponów jest strach przed zespołem wstrząsu toksycznego (TSS), rzadkim, lecz potencjalnie groźnym schorzeniem wywołanym infekcją bakteryjną. Dr. Rosewarne zaznacza, że choć ryzyko TSS jest niewielkie, wiele kobiet wciąż obawia się używania tamponów.
Obawy dotyczące metali ciężkich w tamponach
Niedawne badania przeprowadzone przez naukowców z USA wykazały, że w tamponach dostępnych w Wielkiej Brytanii mogą znajdować się toksyczne metale, takie jak arsen, chrom i ołów. Badania przeprowadzono na 30 produktach zakupionych w Nowym Jorku, Atenach i Londynie, a we wszystkich próbkach wykryto co najmniej jeden z 16 badanych metali. Naukowcy sugerują, że metale mogły przedostać się do tamponów w wyniku zanieczyszczeń w procesie produkcji bawełny lub podczas dalszej obróbki.
Eksperci uspokajają konsumentki
Brytyjscy eksperci uspokajają, że wyniki tych badań nie dowodzą, że metale przenikają do organizmu podczas używania tamponów. Prof. Atholl Johnston z Queen Mary University of London wyjaśnił, że próbki tamponów zostały poddane ekstremalnym warunkom laboratoryjnym, które nie odzwierciedlają naturalnego środowiska w organizmie kobiety.